za oknem... jesień w środku czerwca. mąż musiał wyjechać w interesach... do słonecznej Hiszpanii. dzieci rozeszły się po szkołach, przedszkolach. jestem sam na sam z melancholią sączącą się z radia. jeszcze trochę i zacznę ziewać a może i zasnę. trzeba coś z tym stanem zrobić!
słowo się rzekło, a więc pomyślałam, poszperałam, poszukałam i znalazłam rozwiązanie. polecam coś radosno-kolorowo-inspirującego na słotny czerwcowy poranek, zapraszam na stronę annabelle breakey photography ze słonecznego San Francisco!
słowo się rzekło, a więc pomyślałam, poszperałam, poszukałam i znalazłam rozwiązanie. polecam coś radosno-kolorowo-inspirującego na słotny czerwcowy poranek, zapraszam na stronę annabelle breakey photography ze słonecznego San Francisco!
dziewczyna, która uwielbia piękne przedmioty w pięknym świetle, piękne jedzenie i sposób w jaki jest podane i wszystko to uwiecznia na swoich niebanalnych, czystych, przpełnionych kolorami i radością życia fotografiach. oto tylko kilka próbek tego, co potrafi Annabelle!
4 comments:
Ja też się lepiej poczułam,dziękuję:)
Rzeczywiście piękne , energetyczne zdjęcia Pozdrawiam serdecznie z deszczem w tle ...
:-)))
przytulamy ciocie do serduszka
Przepiękne!
Post a Comment