Wednesday, 1 June 2011

dla moich kochanych urwisów...

"(...) Cieszcie się każdą chwilą, łapcie motyle, wspinajcie się na drzewa, zajadajcie ukradkiem niemyte truskawki prosto z krzaczka i skaczcie po kałużach. Bądźcie dziećmi jak najdłużej, to najlepsze, co może Was w życiu spotkać!"

fragment ze wstępu do mojej książki CZERWONE KALOSZE, która wciąż czeka na wydanie, a jej jedyny, ekskluzywny egzemplarz zagościł w naszym domu z okazji Dnia Dziecka!









I coś ekstra o książce na blogu u chłopców! zapraszam!
A wszystkim dzieciom życzę miłego i słonecznego Dnia Dziecka każdego dnia!

18 comments:

Paula said...

Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książeczki:) Cudowny prezent i pamiątka do końca świata. Tego typu podarunki uwielbiam najbardziej, prawdziwe, od serca. Twoje Dzieci muszą być naprawdę dumne z takiej Mamy :)

Delie said...

Niesamowita-gratulacje! Chłopaki mogą być z Ciebie bardzo dumni!

I najlepsze życzenia z okazji Dnia Dziecka:)

Anonymous said...

Elu,

wow!!! super :)
Twoja ksiazka :)
ekskluzywny egzemlarz..
jedyny w swoim rodzaju :)
wow!!

Bardzo sie ciesze :)
cudowny prezent na Dzien Dziecka :)
i na kazdy dzien zycia :)

Elu,
cudownie uczestniczyc w Twoim zyciu :)


I

enchocolatte said...

Paulo, dziękuję! :) Bo takie własnoręcznie przygotowane są najcenniejsze!

Delie, dziękuję! :) I Wam również wszystkiego najlepszego!

Moja Droga I.! dziękuję Ci bardzo za miłe słowa! Całujemy mocno!!!

Anik said...

Wspaniały prezent na dzień dziecka... :)
Z radością podglądałam i podczytywałam strony na zdjęciach... ;)

enchocolatte said...

Anik, żałuję, że nie mogę zaprosić Was do jakieś księgarni... Ale myślę, że nadejdzie taki dzień!
Podczytuj, podczytuj nie mam nic przeciwko :)

Hanna said...

Mam nadzieje, że dzień ten nadejdzie już wkrótce, bo zdjęcia rozbudziły ogromną ochotę na tę piękną książkę :)))) Oj, jak chętnie wzięłabym ją w swe łapki. A jako unikalny prezent prezent dla dzieci - najcudowniejszy pomysł na świecie. Pozdrawiam i także wszystkiego najradośniejszego, wszystkim dzieciom - małym i dużym, wewnętrznym i zewnętrznym :)

Mamsan said...

Taki prezent to pamiatka na cale zycie, bardzo sie ciesze razem z Twoimi chlopcami a Tobie gratuluje serdecznie...!

Wszystkiego dobrego dla dzieci i nie tylko... :-) M

Rita said...

przepięknie wyszła!! szkoda,że tylko jeden egzemplarz, mam nadzieję,że zgłosi się jakiś konkretny wydawca :)) czy dziewczynka leżąca na bańce mydlanej też jest w ilustracjach?:)) cudownie jest patrzeć na nią codziennie:)
uściski! i trzymam mocno kciuki!!
J.

Mała Mi said...

Wow :) gratuluję! To dopiero prezent na Dzień Dziecka :)

Dziękuję za życzenia :) Tobie również udanego dnia!

Szana said...

cudny szkrab ;D

enchocolatte said...

Wszystkim Wam bardzo dziękuję za przemiłe słowa! Trzymajcie kciuki, a może się uda!

Tak Dotblog, jest ta ilustracja, jest! :)

magdalena said...

ja chcę tą książkę! jak już znajdziesz wydawcę to czy będzie ogólnodostępna? Jeśli nie to ja poproszę kilkanaście egzemplarzy. Szwagier ma księgarnię, na pewno sprzeda wszystko! :)

enchocolatte said...

Ellemo, jeśli się ukaże to będzie ogólnodostępna i dam Ci o tym znać. Na razie koszt wydania tego jednego egzemplarza jest nadzwyczaj wysoki, dlatego nie decyduję się na większy nakład. :)

maggie said...

Enchocolatte, jesteś niesamowita!!! Książka wygląda obłędnie!!! OBŁĘDNIE!!! Nie mam na razie żadnych wiadomości ntt. dla Ciebie - ale działamy!!!

PS Módl się, żeby któryś z Twoich Chłopaków spisał kiedyś wspomnienia lub opisał własne dzieciństwo w inny sposób - wówczas przeczytasz o sobie wiele wspaniałości... O Mamie, której się chciało... Bo Tobie się cały czas chce - i za to (między innymi) Cie podziwiam!!!

Only Beautiful Things said...

Jeszcze nie miałam tej książki w rękach, a już wiem (bo widzę) że jest cudna! Trzymam kciuki za wydawcę! I obiecuję monitorować postępy ;)

enchocolatte said...

Maggie, to miłe co piszesz! Może kiedyś, któryś sięgnie po pióro, nie po klawiaturę!:) Jestem pozytywnie nakręcona tym projektem... musi się udać! :)

Only Beautiful Things, dziękuję za odwiedziny i wsparcie!!! Miło mi!

mama84 said...

Książeczka pierwsza klasa! Sama chętnie bym taką nabyła:)