latem nasze rodzime pola i łąki zakwitają tysiącem nieprawdopodobnych barw i odcieni. i wcale nie trzeba daleko jechać by znaleźć fioletowo-ametystowe pola facelii, z daleka do złudzenia przypominające lawendowe pola w Prowansji. dziś fragmenty wakacyjnego zielnika polskiego w odcieniach fioletu, cyklamenu, ametystu i magenty, a to za sprawą czyśćca błotnego, koniczyny łąkowej, wierzbówki i facelii.
2 comments:
lubię "oglądać" Twoje opowieści
:o)
ależ ja mam zaległości! cofam się i cofam... tyle pięknych zdjęć u Ciebie. Cudnie!
Post a Comment