w leniwe, niedzielno-sierpniowe przedpołudnie zabieram Was na niespieszny spacer po mojej ulubionej dzielnicy Warszawy... pokażę Wam żoliborskie smaczki mmmmmm!
pamiątki z dawnych lat
kościół na Górce Mary Mont
za rękę z Mamą zawsze weselej
skrzynki, skrzyneczki
zielony Żoliborz
siesta na tarasie
żoliborskie dachowce-willowce
2 comments:
Fajnie zobaczyć TE miejsca bez przeprawy przez most (drugi w budowie pod moimi oknami ;))
I poczuć smaczki...
Dziękuję :))
Bardzo lubię te Twoje zdjęciowe mixy. Żoliborz wydaje się przyjazny i taki dystyngowany... :)
Post a Comment