Monday 24 August 2009

co mnie inspiruje?

leżąc rano, obudzona niesfornym promieniem słońca zaglądającym ciekawsko i coraz natrętniej do mojej sypialni zastanawiałam się nad tym, co mnie inspiruje w życiu do działania/tworzenia. w zasadzie nie musiałam się długo namyślać, gdyż odpowiedź przyszła sama jakoś tak szybko i bezszelestnie. inspirują mnie mgnienia/detale/chwile. trudno to jakoś dokładniej określić, ale może podam przykład. tak więc leżąc rano i obserwując wpadający do sypialni promień słońca, który ułożył się we wzór niczym sznur pereł (fot. 2), pomyśłałam sobie, ależ światło potrafi czarować. no i mamy szczegół: światło zza żaluzji plus odrobina wyobraźni i malarskiej fantazji i ot, co z tego wyszło - seria pocztówkolaży Little Pleasures!








1 comment:

peggykombinera said...

przecudowną masz narzutę na sypialnianym łóżku!
prześliczna!

perły uwielbiam :)

warszawskie pozdrowienia zasyłam!