mój średni syn ma marzenie, żeby kiedyś zagrać na tej najpiękniejszej w kraju, a może nawet w Europie arenie. nowy stadion piłkarski PGE Arena w Gdańsku odwiedziliśmy w trakcie tegorocznych wakacji w dniu otwarcia. nie ukrywam, że zrobił na nas ogromne wrażenie. zwłaszcza jego bursztynowa czasza lśniąca w blasku słońca wyglądała niesamowicie.
i wcale się nie dziwię, że Bartosz tak się rozmarzył. od poniedziałku chodzi na zajęcia piłki nożnej i jest duża szansa, że zagra w kolejne wakacje właśnie tu na stadionie marzeń. tymczasem wczoraj wieczorem bacznie śledził przebieg meczu Polska-Niemcy. niech się więc mu spełni to marzenie o arenie!
6 comments:
Niech sie spełni!
Kemotko, dziękuję. Właśnie pojechali z tatą po korki do sklepu sportowego :)
where's Wallie?:) marzenia są po to żeby dążyć do ich spełnienia. Im więcej marzeń tym bardziej kolorowe życie:))
uściski!
spełnienia marzenia!
a stadion wygląda bardzo optymistycznie:)
Niech się spełni!
Dotblog, w dzieciństwie mamy tyle marzeń prawda, dlatego jest tak wesoło i kolorowo :)
Delie, witaj. Dziękuję za życzenie! Stadion tak piękny kolorystycznie że wcale nie dziwię się, że chce się na nim grać :)
Ewo, dziękuję! :)
Post a Comment