..jak tam pięknie na tym Żoliborzu!!! Niby u mnie, na Wybrzeżu, świeci słońce, ale jakoś w duszy szaro...nic nie mogę z siebie wykrzesać..żadnego zdjęcia!!!Miło tu zaglądać :))
a ja z przyjemnością przeszłabym się brzegiem plaży w taki słoneczny jesienny dzień. nigdy nie widziałam morza inną porą jak tylko latem. ciekawe jak jest tam teraz??? pozdrawiam Cię Pchełko słonecznie! E.
Jest takie czarowne miejsce na Żoliborzu Figo, niedaleko niedgysiejszej kapliczki wzniesionej dla królowej Marysieńki przez Jana III Sobieskiego. Wzgórze zwie się Marymont (od Mary Mont), a na miejscu kapliczki stoi teraz uroczy kościółek.
7 comments:
..jak tam pięknie na tym Żoliborzu!!! Niby u mnie, na Wybrzeżu, świeci słońce, ale jakoś w duszy szaro...nic nie mogę z siebie wykrzesać..żadnego zdjęcia!!!Miło tu zaglądać :))
a ja z przyjemnością przeszłabym się brzegiem plaży w taki słoneczny jesienny dzień. nigdy nie widziałam morza inną porą jak tylko latem. ciekawe jak jest tam teraz???
pozdrawiam Cię Pchełko słonecznie!
E.
I love to walk in the autumnleaves...
The same like I do Camilla!
ta ławeczka jest fajna :o)
Jest takie czarowne miejsce na Żoliborzu Figo, niedaleko niedgysiejszej kapliczki wzniesionej dla królowej Marysieńki przez Jana III Sobieskiego. Wzgórze zwie się Marymont (od Mary Mont), a na miejscu kapliczki stoi teraz uroczy kościółek.
Jakiś czas temu wędrowałam po Żoliborzu, to jedna z bardziej urokliwych dzielnic nie zawsze pięknej Warszawy.
Ile liści... Poszurałabym sobie ;)
Post a Comment