Wednesday 28 October 2009

pan Dynia i urodzinowy mus czekoladowy

to będzie piękny, słoneczny, dobry dzień - pomyślałam sobie z wieczora o nadchodzącej środzie. nie inaczej! figlarne i radosne promienie słońca zbudziły nas dzisiaj wespół z dźwiecznym głosikiem Jaromira. porannym, urodzinowym uściskom i przytulaniom nie było końca. starsze rodzeństwo w nadzwyczaj dobrych humorach, błyskawicznie zebrało się do szkoły/przedszkola (to u nich rzadkość, ale czego się nie robi w urodziny najmłodszego braciszka). w drodze powrotnej do domu zajrzałam na bazarek po parę niezbędnych drobiazgów, w tym po pana Dynię. nie spieszno mu było rozstawać się ze swą liczną rodzinką, ciasno usadowioną na warzywnej półce. wracaliśmy znajomą drogą, zahaczając o park, który dzisiaj przystroił się odświętnie z okazji urodzin J. w domu mały jubilat już z zapamiętaniem wertował książki kucharskie w poszukiwaniu przepisu na coś szczególnego i słodkiego... gdy pan Dynia sadowił się na nowym, przytulnym miejscu na kredensie przy oknie, mały J. powiedział: Oooo! i wskazał paluszkiem na deser dnia: mus czekoladowy od Nigelli Lawson. słońce na chwilę zaszło za chmury, jakby niezadowolone z naszego wyboru. czyżby za słodko, za czekoladowo? ale przecież dzisiaj są urodziny Jaromira! z uwagi na niepodważalność tego argumentu, chciał nie chciał, słońce wynurzyło się zza chmury i mały J. dzielnie przystąpił do organizacji miejsca pracy dla mnie. gdy ja kruszyłam czekoladę i gotowałam śmietankę z wanilią i zielem angielskim, mały z zaciekawieniem przeglądał książkę "Nigella gryzie". po chwili deser był gotowy, za kilka godzin po schłodzeniu będziemy wspólnie z domownikami i panem Dynią delektować się urodzinowym przysmakiem. a przepis? - spytacie. przepis pod zdjęciami!









Mus czekoladowy
(wg przepisu Nigelli Lawson z książki "Nigella gryzie")
Składniki:
175 g ciemnej czekolady najwyższej jakości (zawartość kakao min. 70%)
150 ml śmietanki kremówki 36%
100 ml pełnotłustego mleka
1/4 łyżeczki zmielonego ziela angielskiego
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
1 jajko
8 naczynek o pojemności 60ml
Przygotowanie:
Czekoladę rozdrobnić w malakserze. Podgrzać śmietankę i mleko, doprowadzając prawie do wrzenia. Dodać ekstrakt waniliowy i ziele angielskie, a potem wlać wszystko do czekolady. Odczekać 30 sek. Miksować masę przez ok. 30 sek. Dodać jajko i miksować jeszcze 45 sek. Przelać mus do niewielkich naczynek, w których podacie mus. Wstawić naczynka z musem do lodówki na 6 godzin (lub na całą noc). Tylko pamiętajcie, żeby wyjąć mus z lodówki przynajmniej 20 minut przed podaniem - jeżeli będzie zimny, nie poczujecie pełni kuszącego, jedwabistego smaku.
Smacznego!
A wieczorem zapalimy pana Dynię!

1 comment:

Anna Lechowska "Figa" said...

hehe, fajne
wesołe, radosne, ciepło-jesienne
:o))