nasza tegoroczna choinka oczarowała nas swoim zapachem, głębią zieleni, gęstwiną gałęzi i regularnym kształtem. była jak ta z pewnej piosenki o małej choince z dzieciństwa - bajeczna. dzieci nie mogły się nią nacieszyć. westchnieniom i podziwom nie było końca. postanowiliśmy uwiecznić ją, zanim się osypie, bo nie wiadomo czy w przyszłym roku trafi nam się tak samo urodziwa.
8 comments:
Przepiękna choinka, na pewno warto uwieczniać takie cuda na zdjęciach.
Pozdrawiam serdecznie.
Rzeczywiście śliczna choinka:-)
Pozdrowienia "poświąteczne".
Prawdziwe choinki mają swój czar. U mnie od wielu lat sztuczna i to niestety nie ma takiego uroku. Przynajmniej prawdziwe mam wokół siebie cały rok - mieszkam pod samym lasem. Pięknie u Ciebie.
Wszystkiego najlepszego na Nowy Rok ślę.
Śliczna :)
Nasz bardziej strojna, ale też w jednej tonacji kolorystycznej - biel i złoto.
A ja już przesyłam noworoczne życzenia! :)))
warto uwieczniać piękne rzeczy..pięknych ludzi..piękne zdarzenia..."piękne" ma też różne interpretacje...pozdrawiam wieczornie...
Wspaniała ;-) Przekartkowałam Twój blog - zachwyciłam się zdjęciami i opisami miejsc dobrze mi znanych acz widzianych oczami drugiej osoby.
Pozdrawiam,
Dorota z Bielan (czyli tuż za rogiem)
Bardzo mi się podoba!
pozdrawiam Was ciepło wszystkie dziewczyny, i te znad morza i spod gór, z drugiego końca miasta i te tuż za rogiem!
:)
z uśmiechem na twarzy
E.
Post a Comment