Tuesday, 1 December 2009

świąteczny karambol (?)

z drogowymi kraksami na gigantyczną skalę mają raczej niewiele wspólnego. w smaku raczej mdłe i nijakie. ich główną zaletąwalory ozdobne, magiczna gwiaździsta sylwetka i jaskrawo żółta kolorystyka! carambole (karambole), bo o nich mowa okazały się wdzięcznym obiektem fotograficznym; miast deseru zwieńczyły świąteczne owocowe drzewko mandarynkowo-czekoladowe. drzewko zniknęło w mgnieniu oka prawie w całości (z wyjątkiem mdłej gwiazdy karambolskiej) w buźkach 3 małych łasuchów, tak że dla mnie pozostały tylko mokry arkusz bristolu, kilka niezjadliwych gwiazdek i te oto fotografie. może zrobię z nich świąteczne kartki?! zobaczymy...









8 comments:

MM. said...

Jak tu cudnie i pachnie świętami..i śnieg pada..

llooka - K a r o l i n a said...

Fantastycznie to wymyśliłaś! Taką kartkę chętnie bym dostała;)
Cieplutko pozdrawiam!

Pchełka said...

świetny pomysł! ..i jak smakowicie wyglądają :) aż mi głupio bo właśnie przyniosłam do domu kupne - fajne ale nie aż tak jak Twoje! pozdrawiam...

Delie said...

Boskie.
Wpisuję blog do ulubionych-czas najwyższy!:)
Aż mi wstyd:/

enchocolatte said...

Delie, jak mówią: lepiej późno niż wcale! Zapraszam po sąsiedzku, w każdej chwili!
Będzie mi miło!

Anna Lechowska "Figa" said...

super
bardzo pomysłowe (zazdroszczę ;o))
ładne kartki świąteczne

Camilla Alvén said...

You make me happy today with your lovely photos!
Kram

Ewa said...

Pięknie. Z pomysłem i smakiem. I tak świątecznie, choć dopiero początek grudnia. Po raz kolejny trafiasz do ulubionych :)