Friday 9 April 2010

nieśmiały / shy guy




nim dopadnie nas zapowiadająca się weekendowa szaruga jeszcze jedno optymistyczne wspomnienie dzisiejszego słonecznego poranka. nieśmiały piękniś, nazwy którego nie znam niestety. postaram się ustrzelić ten krzew, gdy bujnie obsypie się kwieciem. muszę tylko poczekać kilka dni. miłego weekendu mimo wszystko!

7 comments:

Delie said...

Enchocolatte, czy my mieszkamy w tej samej strefie klimatycznej???:))
Uwielbiam te drzewa.

enchocolatte said...

Ja na dalekiej zimnej północy... Warszawy!
A co to za gatunek, może wiesz?
Bardzo mi się podoba, a nie wiem czym się zachwycam.
:)
E.

Delie said...

Chyba różanecznik.

enchocolatte said...

poszperałam trochę w sieci i okazało się, że ten piękniś to MIGDAŁOWIEC TRÓJKLAPKOWY!

Magda said...

Piekne:).
Uwielbiam polaczenie rozu i szarosci...

Mamsan said...

Gdzie Ty takie cuda znajdujesz...? sliczny jak piszesz ten migdalowiec i jeszcze trojklapkowy... :-) M

enchocolatte said...

Mamsan, śliczny to on będzie, gdy zakwitnie!
To jeszcze nie koniec tych wiosennych skarbów, które w minionym tygodniu wyśledziłam na moich Bielanach. C.d.n.