zimowy Żoliborz / winter Żoliborz

samochód unieruchomiony, od kilku dni tkwi w wielkiej śnieżnej zaspie... dwie godziny próbowaliśmy razem z Jaromirem wydostać go na powierzchnię ziemi. nie udało się, za to mamy niezłe zakwasy. może to i lepiej, spacery są zdrowsze. zakupy dowożę na sankach. wyprawy w jakimkolwiek kierunku i celu kończą się fiaskiem. powroty do domu stoją pod znakiem zapytania, czym dojechać z "miasta" żeby dojechać na czas? nie jesteśmy przygotowani do zimy, o nie. z jednym tylko wyjątkiem... sprzęt fotograficzny! ten zawsze czeka tylko na odpowiednią chwilę, widok, scenerię. tak było i tym razem, brnąc przez zasypany śniegiem po kolana przez park nie mogłam się napatrzeć na otaczające mnie piękno i ciszę. Park Kaskada w całej okazałości, w śnieżnej szacie czekał na mnie, zapraszając swymi uroczymi alejkami, zasypanymi ławkami do niezwykłej sesji fotograficznej. teraz przeglądając te zdjęcia, cieszę się, że samochód tonie w otchłani śniegu i mogę idąc niespiesznie doświadczać takich widoków...