ta sobota zaczęła się u nas bardzo nietypowo, bo aktywnie i
piknikowo...
wielkie wydarzenie w życiu Bartosza - pierwsze zawody sportowe -
dziecięcy wyścig rowerowy i oczywiście smak zwycięstwa, ale o tym na
blogu chłopaków!
zapraszam w imieniu Bartosza!
5 comments:
och tak dawno nic nie pisałam...:(
ale zaglądam i podziwiam..wzdycham za każdym razem!
jest pięknie!
wiosna w 100%!
a pikniku zazdroszczę!:)))
pozdrawiam cieplo i serdecznie :)
Aniu, u mnie podobnie z czasem... podobno na emeryturze będzie go w nadmiarze :) pozdrawiam!
Piękny dzień za Wami! Nasz też był udany:)
Melduję, że bezowy tort już gotowy;)
Pozdrawiam!
Piknik i pierwsza sportowa wygrana. Wspaniały weekend!
Jaki fajny dzien, lubie takie sportowe dni i gratuluje pierwszego zwyciestwa...! Pozdrawiamy. M
Post a Comment