Monday, 29 March 2010

świąteczne przygotowania / Eastern preparations

bardzo lubię czas przedświatecznych przygotowań. wyjmuję z szafy segregator z przepisami, archiwalne wydania kwietniowej Kuchni, wyciągam zeszyty z notatkami, skrzętnie pochowane karteluszki ze sprawdzonymi przepisami na zakwas na żurek (to już ostani dzwonek by go przygotować), pasztet czy ciasta. rozkładam te wszystkie moje skarby na dużym stole i komponuję menu na tegoroczne święta. w zasadzie zestaw potraw jest niezmienny od lat (z małymi modyfikacjami od czasu do czasu dla urozmaicenia), to jest od czasu kiedy zostałam panią własnego domu i na mnie spoczął miły obowiązek dogadzania podniebieniom naszej pięcioosobowej rodziny. w tym roku do stołu dołączy najmłodszy skrzat - Jaromir. do tej pory smakował swoje dziecięce specjały, lecz w teraz przyszedł czas na zmianę menu i zakosztowanie nowych smaków. dlatego komponowanie Świątecznego Menu 2010 jest szczeólnie ważne w tym roku. będzie domowy pasztet i pieczony schab z morelami, masa jajek w różnych wariantach, nie zabraknie tradycyjnego domowej roboty żurku z białą kiełbasą i oczywiście ciasta, ciasta, ciasta! te chyba najbardziej lubię przygotowywać, zwłaszcza kolorowe mazurki. do ulubionych wypieków w naszym domu należą serniki, mazurek kajmakowy i mazurek śliwkowy. dziś podzielę się z Wami moimi przepisami na ulubione mazurki.






Mazurek z kajmakiem (ten ze zdjęcia powyżej)
Składniki na ciasto:
300 g mąki krupczatki
200 g miękkiego masła
120 g cukru
5 ugotowanych i przetartych przez sito żółtek
1 laska wanilii
1 żółtko do smarowania ciasta
Składniki na kajmak:
0,5 l niesłodzonego mleka skondensowanego
400 g cukru pudru
1 laska wanilii
100 g masła
lub wersja dla leniwych: 400g gotowej masy kajmakowej
Do dekoracji:
płatki migdałów
kandyzowana skórka pomarańczowa
Nagrzać piekarnik do temperatury 200 stopni C. Formę wysmarować masłem.
Mąkę krupczatkę przesiać przez sito i posiekać na stolnicy z masłem. Dodać cukier, 5 ugotowanych i przetartych przez sito żółtek oraz wanilię z jednej laski. Ciasto zagnieść, przykryć ściereczką i odstawić do lodówki na ok. 1 godzinę. Po tym czasie schłodzonym ciastem wylepić kwadratową formę o wymiarach 21 x 21 cm (mierząc spód formy). Z małego kawałka ciasta uformować cienkie ruloniki i wylepić nim boki formy. Wierzch ciasta i boki posmarować roztrzepanym żółtkiem. Wstawić ciasto do piekarnika i piec w średnio nagrzanym piekarniku przez około 25 - 30 minut, aż nabierze złotawego koloru.
Na kajmak na wolnym ogniu gotować niesłodzone skondensowane mleko wymieszane z cukrem pudrem i wanilią z jednej laski. Podczas gotowania mieszać, gdyż masa może się przypalić. Gotować do chwili, aż kropla masy upuszczona na talerzyk nie rozpłynie się. Masę kajmakową ostudzić i utrzeć na jednolitą masę dodając 100g masła. Posmarować nią upieczony kruchy placek i udekorować kandyzowaną skórką pomarańczową i płatkami migdałów.
000
Mazurek śliwkowy
Składniki:
3 szklanki mąki pszennej
25 dag margaryny + 2 łyżki do wysmarowania formy
3/4 szklanki cukru
1 jajko + 1 jajko do wysmarowania ciasta
3-4 łyżki pokrojonych w paski suszonych śliwek
szczypta soli
Do dekoracji:
4 łyżki dżemu śliwkowego
10-12 wyłuskanych orzechów włoskich
Nagrzać piekarnik do temperatury 190 stopni C. Formę do pieczenia wysmarować margaryną.
Mąkę przesiać z solą, wymieszać z cukrem i posiekać z zimną margaryną. Dodać jajko oraz śliwki i szybko zagnieść ciasto.
Połowę ciasta rozwałkować i ułożyć na dnie formy. Z reszty ciasta uformować wałeczki, kilkoma obramować brzegi mazurka, a z pozostałych ułożyć na wierzchu ciasta kratkę. Wszystkie wałeczki posmarować roztrzepanym jajkiem.
Ciasto wstawić do nagrzanego piekarnika i piec około 10 minut. Następnie wyjąć ciasto z piekarnika i wypełnić okienka kratki dżemem i dalej piec jeszcze 15 minut. Po upieczeniu mazurka ułożyć na dżemie w każdym kwadraciku kratki połówki orzechów włoskich.
Smacznego!

4 comments:

Delie said...

Jakie ładne te kolaże. I mazurek! Wow!
Świetami zapachniało:)

Ewa said...

Jeszcze nigdy nie robiłam mazurka, ale w tym roku planuję swój debiut i mam nadzieję, że uda mi się choć w połowie tak piękny jak Twój. Podziwiam Wasze wszystkie świąteczne przygotowania. My wyjeżdżamy i chyba świąteczny nastrój udzieli nam się dopiero w Poznaniu ;)

twardzielka said...

Kajmakowy to mój ulubiony, ale śliwkowy zabrzmiał tak smakowicie, że trzeba wypróbować. Pozdrawiam

enchocolatte said...

Delie, dziękuję!

Ewo, w sumie to jest bardzo proste ciasto i można się wyżyć artystycznie przy jego dekorowaniu. Sama się wkrótce przekonasz!

Asi, nie wiem czy śliwkowy nie jest nawet lepszy. Ma niezwykły smak i jest bardzo wykwintny. Polecam!

:)
E.