Thursday 16 February 2012

masz wiadomość!

dostaliście kiedyś list albo wiadomość pisaną... makaronem?
jeśli nie, to może sami do kogoś napiszecie taką makaronową wiadomość!
zabawa przednia, niczym w scrabble!
można napisać co się chce, bo też i liter bez liku
a przy okazji można pobawić się z maluchami, które dopiero poznają literki
moje dzieci zdecydowanie wolą zabawę w literki niż ich konsumpcję w zupie!




a już w kolejnym poście pokażę, co nam wyszło
z pewnego sobotniego porcelanowego malowania!
***
tymczasem znikam na tłustoczwartkowe słodkości
przy filiżance rozgrzewającej kawy!
u mnie tym razem brownies zamiast pączków...
jakoś tak na przekór tradycji i pod prąd,
chyba nie jestem w "mainstreamie" :)

6 comments:

Ewa said...

Mieliśmy taki makaron :) Ileż było zabawy! Ale takich fajnych zdjęć nie zrobiliśmy. Bardzo podoba mi się kolaż :)

enchocolatte said...

Ewa, ten makaron chyba jest głównie do zabawy!
Któżby połykał litery :)))

margaretka3 said...

Też kiedyś się mocno zdziwiłam, że dzieci nie za bardzo chciały go konsumować. Wolały podziwiać i się nim bawić!

Jagoda said...

Rewelacja. Kupię dla samych tylko zdjęć! :) Bomba!

maggie said...

Bombowe! I jaki fantastyczny kolaż! Wow!

Wiolka said...

Hi hi :)) Fajne wiadomości :) A nie widfzialam w sklepach takiego makaronu, jest fajny więc chętnie się pobawie w takie makaronowe maile :)