Tuesday, 14 February 2012

malowanie podczas pełni

"Pełnia księżyca", akryl na płótnie, 40 x 40 cm, 2012
SPRZEDANE

malowanie podczas pełni ma w sobie jakąś magiczną moc. z pędzlami i farbami dzieją się wtedy przedziwne rzeczy, jakby to one a nie ja wiedziały co ma za chwilę pojawić się na białym płótnie.
zaczynam od podkładu, metodycznie rozprowadzając największym pędzlem równomierną gładź.
pozwalam płótnu odetchnąć i dobrze wyschnąć zanim zabierzemy (my: ja, farby i pędzle) się za szczegóły...
będzie księżyc w pełni, kwitnąca gałąź, a na gałęzi para sów... w pełni...

PS. no i wyszło trochę walentynkowo, mimo, że nie planowałam... taka sowia zakochana para :))

11 comments:

Ania said...

o tak! lubię to! :))

Pozdrawiam ciepło :)

margaretka3 said...

Piękny obraz! Jakie pełne energii kolory.
Bardzo mi się podoba.

Meis Ideis said...

Bardzo mi się podobają, mina tej większej bezcenna.
Pozdrawiam,
Marta

enchocolatte said...

Aniu, dziękuję i pozdrawiam!

Margaretko, to wszytsko przez tą pełnię księżyca :))

Meis Ideis, to Pan Sowa :) jakby trochę zagubiony :) pzdrawiam

mania said...

Pan Sowa zdecydowanie trafiony strzałą Amora :)
Świetny obraz :)

Jagoda said...

co za piękności! Tworzysz niezwykłe rzeczy. Jesteś czarodziejką! :)
Cudowne!

Ewa said...

Lubię sowy ;)

enchocolatte said...

:)))
dziewczyny dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa!

Anna Lechowska "Figa" said...

ech...
można pozazdrościć pomysłów i talentu...

Mamsan said...

Bardzo fajne te sowy, podobaja mi sie ... M

Biżuterianka, czyli Atelier Pod Kolczykiem said...

Rewelacyjne:) W tym co malujesz i co piszesz jest coś magicznego:) Pozdrawiam!