wiosenne haiku fotograficzne...
wystarczy zatrzymać się na chwilę i...
podnieść
wzrok znad betonu
słychać pękające pąki
a w domu pojawił się u nas mały Harry Potter!
Jaromir zajął się czarną a może kolorową magią!
on: czary mary hokus pokus marokus!
ja: gdzie się nauczyłeś tak czarować?
on: w pobliżu!
8 comments:
i love this series!!
spring is coming :)
kisses
Margherita, finally in Warsaw too! :)
U mnie dzis było tak zimno, że nawet na drzewa nie patrzyłam tak się skuliłam:/ Fajnie, że u Ciebie mogę zobaczyć te piękne pąki:)))
to jeszcze nie koniec, najlepsze przed nami! :)
nie ma to jak cięta riposta małego czarodzieja!:)
uściski!
J.
dotblog, on ma ostatnio na wszystko przygotowaną odpowiedź... jakże ciekawie jest z nim rozmawiać, mimo takiej ogromnej różnicy wieku! :)
Odpowiedz synka mnie rozbawila... :-) a zdjecia fajne, szczegolnie to pierwsze... dobrze, ze wiosna coraz blizej... M
Mamsan, dziękuję! coraz bliżej to fakt!
Post a Comment