dawno się nie widzieliśmy z Mają, a ona tymczasem znów urosła. dwa dni temu skończyła 10 miesięcy! i przez cały ten czas nie próżnowała...nauczyła się siadać, robić pa pa, próbuje samodzielnie wstawać na nóżki (dwa razy już wstała!!!) i ma 5 zębów. na widok dawno nie widzianej ciotki (czyli mnie) spoważniała. przez cały czas wizyty nie spuszczała ze mnie oka.
gdy miałam już wychodzić na dobre się rozbawiła. oj ta mała Maja!
gdy miałam już wychodzić na dobre się rozbawiła. oj ta mała Maja!
rozczulające małe rączki i stópki... nadal mam do nich słabość.
moi chłopcy już wyrośli i takie doznania to dla mnie istny rarytas!
moi chłopcy już wyrośli i takie doznania to dla mnie istny rarytas!
5 comments:
Mała???
Toż to wielki człowiek już :-)
Śliczna jest! I faktycznie poważna!
Maggie, w drugiej części będzie bardziej uśmiechnięta... emocje i trema opadną i na buzi zagości piękny uśmiech! zobaczysz!
jaka śliczna:) moje ulubione zdjęcie to to przy ubieraniu rajstopek;)
ps.zapraszam do mnie na candy wiosenne:)
uściski
Urocza dziewczynka a do raczek i malych stopek tez mam wielka slabosc i pewno juz tak zawsze bede miala... :-) M
dotblog, ja też je lubię. nie spuszczała ze mnie wzroku, nawet w czasie przewijania! :) już zaglądam do Ciebie!
Mamsan, dziękuję w imieniu siostry! :)
Post a Comment