obiecana ilustracja z książki CZERWONE KALOSZE o przygodach Małej E. dla zwyciężczyni plebiscytu na okładkę (czyli dla dotblog) gotowa. dotblog wybrała dziewczynkę na mydlanej bańce. powoli kolorują się kolejne rysunki. dziś dwa z nich.
w drodze z przedszkola pytam Jaromira jak minął mu dzień itp.
ja: a co dobrego jadłeś dziś na podwieczorek?
on: zbitą śmietanę! ... z budyniem.
14 comments:
zazdroszczę wygranej ;)
a zbita śmietana świetna.już chyba tak będę mówiła ;)
:) Kemotko, nic straconego może jeszcze jakiś konkurs wymyślę z rysunkowymi nagrodami! zbita śmietana mi też przypadła do gustu. Jaromirowi często zdarza się coś śmiesznie przekręcić, a ja to notuję :)
CUDOWNE są te ilustarcje! Zakochałam się w dziewczynce z balonami :) Pozdrawiam
....zakochałam się w tych ilustracjach :) Inaczej nie mogę tego nazwać :) są magiczne :) i pewnie taka tez będzie twoja książka....
jaki śliczny:))) dziękuję Ci kochana!
uściski!
J.
ps. jutro odzywam się z kalendarzem:)
niesamowite te rysunki! piękne!
dziewczyny dziękuję! i pozdrawiam! :)
Wow!!!
En...
...jestem pod wrazeniem ilustracji..
.. a jeszcze wieksze wrazenie zrobil na mnie pomysl/ sposob, w jaki je pokolorowalas....
dla mnie rewelacja.
Nie przestajesz zachwycac i zaskakiwac..
masz w sobie niezliczone poklady talentow.
Uczestniczenie w Twoim zyciu to prawdziwy zaszczyt dla mnie :)
Sciskam
Igielka
Są przeurocze!
odfrunęłabym teraz na tej bańce mydlanej!......
Sa urocze... i rysunki i zbita smietana... :-) M
Hello,
that is very lovly
greatings send you Conny
Igiełko, mam teraz trochę wolnego czasu i weny twórczej więc wykorzystuję to, sama wiesz! Dziękuję za dobre słowo!!! Uściski :)
Delie, dziękuję!
thYmkA, wcale się nie dziwię :)
Mamsan, ha ha :) dziękuję i fajnie, że znowu jesteś!
Conny welcome to my blog and thank you for comment!
Post a Comment