wstaję zaspana i nieprzytomna lekko po szóstej rano (kto wymyślił ranne wstawanie???), za oknem szaro, w domu szaro, ledwo widzę na oczy. pierwsze kroki kieruję do kuchni, żeby wyłączyć budzik-radio. jedno spojrzenie na lodówkę, a tam... Kcham Cię Mamo!!! i już jestem obudzona i pozytywnie nastrojona! tak jest w tygodniu. a w soboty i niedziele budzik jest zbędny, bo trzy urwisy już od samego rana nakręcają poranną sprężynę biegając na bosaka i w piżamach po całym mieszkaniu. i nawet nie mam nic przeciwko takiej pobudce, gdyby nie godzina, wczesna godzina, za wczesna godzina jak na weekend (7.40!) i okrzyki, i śmiech, i zabawa i to śmieszne tuptanie i hasło: Mamo wstawaj przecież już dzień!
a jak u Was zaczyna się dzień?
7 comments:
dzień zaczyna się ... w tygodniu to ja wstaję pierwsza, przeważnie, potem to ja budzę Jagnę, śpioch z niej nieziemski, jak już śpi ;)
w weekendy to ona rządzi. Bajki chce oglądać, albo już się ubierać, bo jasno już jest ...
Ps. Laurka jest nieziemska!
ellemo, jednym słowem dzieci rządzą w weekend :)
dziś o 10, ale wczoraj wstałam przed 7 bo myślałam,że jest piątek;) oczywiście nie mogłam później zasnąć;) ale poza tym bardzo fajne to było;)
uściski!
ps.piękne tulipany!!
dotblog, marzę o 10! ale z moimi rannymi ptaszkami to prawie niemożliwe! miłego wieczoru!
PS.przesyłka dotarła już?
My rowniez w wolne dni nie potrzebujemy budzika, dzieci nas budza same zbyt wczesnie niestety jak na wolny dzien, 7- 8 rano pobudka
Mamo wstawaj lub mamo choc slysze najczesciej... :-)
Laurka od synka piekna... M
nie:) ale pewno będzie jutro.. dam znać oczywiście!:)
miłego dnia jutro!
J.
Mamsan, można na nich liczyć w tej kwestii! :) dziękuję w imieniu Bruno! :)
Dotblog, oczywiście! miłego!!!
Post a Comment