Wednesday, 9 May 2012
nie czekam na sezon
wiem, że jeszcze nie sezon
nie czas na truskawki
ale nie mogłam się oprzeć temu znajomemu zapachowi
i skusiłam się wbrew rozsądkowi
przyjemny aromat roznosił się po całym wagonie,
gdy wracałam metrem do domu po cotygodniowych warsztatach
po drodze wstąpiłam po jogurt grecki
i już w myślach szykowałam deser...
Przepis na szybkie małe co nieco z truskawkami
Składniki:
kilka umytych i pokrojonych na ćwiartki truskawek
opakowanie jogurtu greckiego
kilka łyżek gęstego, kremowego miodu lipowego (ja użyłam miodu z warmińskiej pasieki, gdzie co roku zaopatrujemy się w pokaźny zapas baryłek, bo pod moim dachem mieszka co najmniej trzech Kubusiów Puchatków).
Chłodny jogurt przełożyć do salaterki, obsypać pokrojonymi truskawkami i polać miodem. Można dodać ulubione orzechy, albo płatki kukurydziane.
Smacznego!
a na deser zapraszam tu i tu, bo coś w międzyczasie zmalowałam :)
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
8 comments:
Świetne krzesełko!
mniaaaam
ojoj, ślinka mi poleciała..
mmmm! Ale narobiłaś mi smaka :)
:))) nie żeby specjalnie, po prostu uwielbiam truskawki!
Pozdrawiam wszystkich słonecznie!
My tez juz jedlismy pierwsze w tym roku truskawki, tak jak Ty nie moglam sie im oprzec i po prostu kupilam ... :-) Udanego weekendu. M
Dziś również się skusiłam, ale trochę żałuję, to jeszcze nie to. Moje truskawki były zupełnie bez smaku, poczekam na te dojrzewające w czerwcowym słońcu :)
Krzesełko prześliczne :))
Mamsan, im się po prostu trudno oprzeć i już :)
Beniaminko, podobno i tak trzeba je jeść z cukrem bo są wtedy lepiej przyswajalne!
Post a Comment