Monday, 27 August 2012

dwie plaże...


dwie plaże, dwa światy, jedno i to samo morze...
zdecydowanie wybieram to ascetyczną, ze spacerującymi brzegiem morza zakonnicami, bez leżaków, przebieralni i ratowników. a Wy?
kto zgadnie co to za miejsca?



4 comments:

Jo said...

zgadnąć nie zgadnę, ale i tak wolę kameralnie ;)

Anna Lechowska "Figa" said...

ja tak jak Jo :o)

enchocolatte said...

Jo, Aniu, jeśli kameralnie to Sobieszewo! :)
A jeśli wręcz przeciwnie to... Krynica Morska :(

Anna Lechowska "Figa" said...

aaa
my też przeżyliśmy szok, jak z maleńkich, rodzinnych Dębek wybraliśmy się do Władysławowa; brrr, to było koszmarne dośiadczenie; uciekaliśmy w te pędy!