czy lubicie wstać raniutko razem z pierwszym promykiem słońca zapowiadającym piękny, ciepły, letni dzień? ja tak! dziś jest właśnie taki dzień - pierwszy dzień wakacji (dla moich chłopców i dla mnie). dzień małych przyjemności! wieczorem spotkanie z siostrą i jej narzeczonym, będziemy świętować moje minione imieniny. z tej okazji postanowiłam upiec coś dobrego, aby umilić ten czas... słoneczno-jabłeczne tartaletki w sam raz na taki dzień tak ten!
nie mogłam się oprzeć pokusie, aby nie spróbować tych delicji
a przepis na te słoneczno-jabłeczne tartaletki ze złocistą konfiturą morelową wyszperałam na moim ulubionym blogu kulinarnym White Plate... u Liski oczywiście!
5 comments:
mmmmm,i jak tu chudnąć:(( już od patrzenia więcej mnie do kochania:)
Będąc pod wrażeniem Twoich zdjęć upiekłam już tartę ze szparagami, teraz kolej na słoneczne jabłuszka. Ciasto francuskie już stale gości w zamrażalce i czeka na pomysły. Proszę o więcej inspiracji!
świetnie wyglądają te tartaletki...mniamuśnie;) a kompozycje fotograficze jeszcze lepiej, miło się ogląda...
pysznosci:-))))
z życzeniami dalszego robienia tak absolutnie fantastycznych zdjęć z klimatem pozdrawiam serdecznie
Post a Comment