tuż przed północą rozkładam na stole farby, papier, nożyczki...
i zabieram się do pracy...
dom tonie w nocnej ciszy,
zza okna słychać szum ostatnich liści szarpanych listopadowym wiatrem...
w tę noc powstanie kolejna scena z historii o nietoperzach!
zapraszam do śledzenia tutaj!
2 comments:
Pracowita i kreatywna noc z nietoperzami w tle :) Pięknie zilustrowane:)
Pozdrawiam K.
Karolina i to nie jedna :)
Dziękuję! Pozdrawiam!
Post a Comment