zagadka dla wnikliwych obserwatorów!
kilka podpowiedzi i tylko jedna odpowiedź.
zgadnijcie jakie to miasto?
kilka podpowiedzi i tylko jedna odpowiedź.
zgadnijcie jakie to miasto?
ciekawe czy i jak szybko zgadniecie?
a może to zbyt łatwa zagadka?
a może to zbyt łatwa zagadka?
7 comments:
Wilno?
no i po zagadce Delie :)
tylu posta przeglądało, ale nikt się nie ośmielił nic napisać, a Ty się odważyłaś i od razu trafiłaś! :)
tak to piękne Wilno, w którym ja ostatni raz byłam w 1987 roku i choć wtedy bardzo mi się spodobało, to teraz odnowione i wypieszczone urzekło mnie całkowicie. spędziliśmy tam zaledwie kilka godzin i czujemy ogromny niedosyt. więc planujemy znów powrócić, może następnego lata...
Byłam w Wilnie kielka lat temu i miło mnie zaskoczyło. Bardzo fajne miasto i mimo,iż nasze podróż do Wilna trwała zaledwie 4 dni to chyba była to podróż z największą ilością przygód, ale to baaaardzo dłuuuga opowieść.
Kemotko, zainteresowałaś mnie tą dłuuugą opowieścią! :) Ja tym razem nie zdążyłam odwiedzić wielu miejsc, które widziałam pierwszy raz w 1987, cmentarz na Rossie i Prospekt Gedymina (z pięknym hotelem w którym wtedy mieszkaliśmy) są wciąż do obejrzenia tak samo jak nowa część miasta z wieżowcami i innymi ciekawymi bardzo nowoczesnymi budowlami.
Moja droga, to są opowieści nie do opisania w komentarzach ;) za dużo ich. Zaczęło się od tego, ze mój mąż miał lecieć do Dubaju na majówkę, a ja jechać do Wilna, on spędził trzy dni na lotnisku w Kijowie (skąd miał mieć przesiadkę do Dubaju właśnie - i tam już zaczęły się przygody),by w końcu kupić bilet do Wilna i spędzić majówkę w Wilnie ;))) Widzisz, to baaardzo pokręcone historie ;)
great fotos.
I like it
hugs Conny
Kemotko, to faktycznie jakaś zakręcona historia! :)
Conny, nice to see you on my blog! thank you!
Post a Comment